czwartek, 21 czerwca 2012

Mała czarna?

Nie kawa. Sukienka też nie.

Czekoladowa chałka, która kosztowała mnie kilka podejść.

Uparłam się? Pewnie trochę tak, ale stwierdziłam, że warto.

Smaczna jest.. Inna jest..

Dobra z plasterkiem wędliny. I z truskawkowym dżemem też..











Chałka nr 2. Kakaowa.


składniki:

-480 g mąki pszennej chlebowej
-20 g kakao
-1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
-1 3/4 łyżeczki soli
-55 g cukru trzcinowego
-150 ml ciepłej wody
-2 łyżeczki drożdży instant
-2 jaja
-55 g miękkiego masła

Mąkę wymieszać z solą i cukrem. Kakao i kawę przesiać do mąki. 
Drożdże rozpuścić w wodzie, dodać do mąki razem z jajami i masłem.
Ciasto wyrabiać przez 6-7 min. Przełożyć do lekko natłuszczonej miski, przykryć  i zostawić na 2 godz. do podwojenia objętości.
Uformować 2 chałki, ułożyć je na blaszce, przykryć czystą ściereczką i zostawić na 45 min. do wyrośnięcia. Posmarować rozmąconym jaajem. Piec w temp. 180 C przez ok. 25 min. 



10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. i tak też smakuje, ale następnym razem dodam jeszcze jedną łyżeczkę kawy, będzie lepsza

      Usuń
  2. szkoda że nie mała czarna kawa,bo idealnie by pasowała do chałeczki kakaowej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł :) takiej jeszcze nie jadłam. W ogóle widziałam ostatnio przepis na czekoladowe drożdżowe :)
    Pięknie zapleciona i niezykle apetycznie wygląda!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. O to ciekawostka, nie próbowałam takiej chałki!

    OdpowiedzUsuń

Proszę, przedstaw się. Miło mi wiedzieć z kim rozmawiam.