sobota, 21 lipca 2012

No to co z tym kandyzowanym imbirem?

Po pierwszym kawałku wstrzymałam na chwilę oddech. Hmm...  Dlaczego taki ostry?
Dobrze, że nie dałam się namówić w sklepie na degustację. Chyba wolę sprawdzać swoje pierwsze reakcje w domu..
Wracając do imbiru.. Po piątym kawałku zajrzałam do woreczka sprawdzając , ile jeszcze zostało.
Ciekawe, czy wystarczy na ciasto?

Wystarczyło, ale po imbirze żadnego śladu  już nie pozostało. A ciasto jest.. hmm... siłą rzeczy, pikantne? Nie, oczywiście, że nie  przesadnie, tak w sam raz. A polane aromatycznym sosem.. Mniam..



Kandyzowany imbir... Próbowaliście już? Smakował Wam?





Figowe ciasto z kandyzowanym imbirem


składniki na ciasto:


-325 g wody
-200 g suszonych fig
-1 łyżeczka sody
-50 g  rozgniecionego kandyzowanego imbiru
-75 g miękkiego masła
-130 g jasnego cukru trzcinowego
-2 duże jaja
-180 g mąki pszennej
-2 łyżeczki proszku do pieczenia

Wodę zagotować, zdjąć z palnika, wsypać sodę, dodać figi i odstawić na 10 min.
 Zmiksować w food processor ( w blenderze nie próbowałam).

W misce wymieszać na puszystą masę masło, cukier i jaja. Dodać imbir, mąkę i proszek do pieczenia. Wymieszać i połączyć ze zmiksowanymi figami.


Blaszkę o wymiarach 23 x 23cm wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać do niej ciasto i piec w temp. 175 C przez ok. 40 min. (do suchego patyczka).






składniki na sos:




-60 g masła
-60 ml śmietany kremówki
-60 g cukru trzcinowego
-1 łyżka brandy
-1/2 łyżeczki cynamonu


Wszystkie składniki włożyć do rondelka i podgrzewać na średnim ogniu, aż się masło rozpuści. Doprowadzić do wrzenia , potem gotować na małym ogniu przez ok. 5 min.
Lekko schłodzonym sosem polać pokrojone ciasto.

ilość sosu - ok. 150 ml

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam kandyzowany imbir. Słodycz z nutką pikanterii - pyszności :)

    Bardzo podoba mi się Twoje ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzęki:) w tym cieście jakoś tak wszystko do siebie pasuje

      Usuń
  2. Nie próbowałam,ale z chęcią bym skosztowała!

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowal, ale ja w ogole lubie ostre, wiec to nic dziwnego :) Zostalo mi jeszcze troche, chyba juz wiem, co z nim zrobie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie mam zamiar taki imbir kupić - jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Smakował, bardzo:)
    Podoba mi się Twoje ciasto! :)
    Uściski:*

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy ne probowalam, a juz zaluje ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Z imbirem miałam raz do czynienia i nie polubiliśmy się. Ale kto wiem, może w takim wydaniu przekonam się do niego? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pysznie to ciasto wyszło:) Takiego imbiru kandyzowanego nigdy nie próbowałam:)

    OdpowiedzUsuń

Proszę, przedstaw się. Miło mi wiedzieć z kim rozmawiam.