Serdecznie dziękuję za przemiłe wyróżnienie. Kilka dni temu zostałam otagowana przez Bee, Katarzynę Kanię oraz maję skorupską.
Wybaczcie, ale zabawy nie będę kontynuować z prostej przyczyny. Nie umiałabym wybrać kilkunastu blogów. Wszystkie mają coś specjalnego w sobie i tym samym wszystkie zasługują na nagrodę.
Tak więc napiszę tylko kilka słów o sobie.
1. Mam wymarzonego Męża M i dwie równie wymarzone Córeczki, Ulę i Emilkę.
2. Jeszcze do niedawna aktywnie dzieliłam wielką pasję M, czyli rybołowienie. Stałam np. po pas w jeziorze (w woderach, lub też piankach) i czaiłam się z moją osobistą pstrągową wędką na łososia/pstrąga. Wynikami nawet mogłabym się pochwalić. Zostały uwiecznione na zdjęciach, ale to może kiedy indziej...
3. Niestety nie umiem filetować ryb , ale nic nie szkodzi. Wystarczy, że M potrafi.
4. Nie stronię od typowo babskich robótek- szydełko nie jest mi obce. Kilka dni temu zrobiłam kolorową torebkę dla Uli. Byłam tak z niej dumna, że nawet fotkę pstryknęłam, ale aparat odmówił posłuszeństwa. No cóż...........
5. Uwielbiam chodzić na codzienne spacery z moimi Dzieciakami. Ula jest zwykle na rowerku, a ja biegam za nią z wózkiem, w którym wygodnie sobie siedzi Emilka ...
6. No i tak jeszcze na koniec. Mam na imię Basia.
O, ciekawe z tym rybołowieniem :) ja jako dziecko miałam kilka podejść do wędkarstwa, ale kompletnie brak mi cierpliwości do takich rzeczy... choć własnoręcznie złowiona ryba to musi być satysfakcja ogromna :D
OdpowiedzUsuńA ile emocji taka ryba daje.. szczególnie, gdy bladym świtem zaczyna "skakać" w pobliżu:)
UsuńJa chciałam sobie zrobić taką wełnianą czapkę na drutach.. ale niestety jednak nie potrafię się za to zabrać.. :(
OdpowiedzUsuńO, też lubiłam swego czasu łowić ryby. :)
OdpowiedzUsuńOjej Basiu, ale masz fajną pasję. Sama chętnie bym się wybrała na taki połów, żeby sprawdzić jak to jest ;p
OdpowiedzUsuń