sobota, 6 października 2012

Powracam z koszykiem ciasteczek.

Nie było mnie tutaj ponad miesiąc.
Zdarza się..Jesienne wakacje w indiańskich lasach, kilka decyzji, nowe obowiązki..

To tak w wielkim skrócie..


























I przy okazji się pochwalę, że zdjęcia (oprócz tego drugiego od góry) są zrobione przez moją Siedmiolatkę !





A jeżeli chodzi o ciastka , to są nieco lniane, i baaardzo chrupkie. I ,o dziwo, dość szybko znikają. Nie musiałam nikogo do nich specjalnie namawiać.. pomimo, że inne..





Owsiane ciasteczka z lnem



-70 g miękkiego masła
-80 g ckru trzcinowego
-80 g białego cukru
-1 jajo
-1/2 łyżeczki esencji waniliowej
-140 g mąki pszennej
-70 g płatków owsianych
-120 g siemienia lnianego
-1 łyżeczka sody

Masło ubić z cukrem (białym i trzcinowym), jajem i wanilią na gładką masę.
Dodać mąkę, płatki, siemię lniane i sodę. Porządnie wymieszać.
Uformować średniej wielkości kulki (można pomóc sobie łyżką) i układać niezbyt blisko siebie na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia (rozpływają się podczas pieczenia).
Piec w temp. 175 C przez ok. 10-12 min (brzegi mają być lekko brązowe, a środek miękki). Studzić przez kilka min. na blaszce.


Ilość - ok. 40 ciastek






12 komentarzy:

  1. wielkie ten skrót
    dobrze, że są ciasteczka na jesień

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęcia słodziaki! i ciasteczka też pyszne, nigdy nie robiłam z lnem...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. masz super zdolna core ;)

    a ciastka jak owsiane to musza byc super ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się cieszę, że jej tak fajnie powychodziły te zdjęcia

      Usuń
  4. Gratuluję zdjęć, które robiła Córeczka! :).
    Ciasteczka bardzo ciekawe, nigdy z lnem nie jadłam.
    Cieszę się,że wróciłaś i mam nadzieję,że wszystko w porządku u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesienne wieczory.. na podjadanie tych pysznych ciasteczek.. są najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię dodatek siemiania lnianego, więc na pewno zasmakowałyby mi te ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia, Twoja córcia ma zadatki na fotografa :) A ciacha zdrowe i bardzo apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę, przedstaw się. Miło mi wiedzieć z kim rozmawiam.